Nazwa tej zupy ciut przewrotna, bo w zamiarze było użycie selera, ale wyrósł mi tak mikruśny, że wydłubałam z ziemi skorzonerę, która jest podobna w smaku do pietruszki, ale o tyle irytująca, że po obraniu ze skórki natychmiast ciemnieje, więc trzeba ją skropić sokiem cytrynowym. Aha, normalnie to użyłabym gęstego mleka kokosowego, ale oczywiście mi się skończyło, a przy stole czekały już moje sępy, więc użyłam zwykłego mleka sojowego. ps. Przy okazji pokażę Wam jam można zbajerować taką zupę, bo nie oszukujmy się, ... czytaj dalej...
Jest to dieta warzywno-owocowa. Według dr Dąbrowskie głodówka organizmu pomaga w leczeniu różnych schorzeń.
Czytaj dalej...100 % weganka