Dzisiejszy post ma dwa źródła natchnienia. Pierwszy - oldschoolowa oranżada, którą kupiliśmy w warzywniaku. Magia. Całe dzieciństwo zamknięte w małej butelce. W sklepiku szkolnym takie były - za 50 groszy... Raczej nie oddam butelek :) Drugi - przywiozłam z domu miód. Nie obyło się bez odwiedzania pasieki :) pszczoły mają dookoła mnóstwo lip i rzepaku... jest pyszny! Mam nadzieję, że następnym razem będę mogła zajrzeć do środka! Jednak był jeszcze trzeci powód! Gosia przywiozła z domu sok malinowy. Uwielbiam... czytaj dalej...
Właściwości miodu zależą od tego jakiego on jest pochodzenia. Pszczeli jest bakteriobójczy i antyseptyczne. Mimo tego ożywia mózg i korzystnie wpływa na pracę układu krwionośnego.
Czytaj dalej...Nastała już jesień, więc nasz organizm musi walczyć z bakteriami i wirusami wywołującymi przeziębienia lub grypę.
Czytaj dalej...