N igdy nie zapomnę mojego podekscytowania i radości, kiedy babcia dzwoniła do taty i mówiła — wpadajcie dziś na kluchy. Wtedy nic innego nie miało znaczenia i wraz z tatą czym prędzej maszerowaliśmy na obiad. To była potrawa, na którą zawsze z niecierpliwością się czekało. Babcia robiła je kilka razy do roku i za każdym razem wzbudzały one tak samo wielkie zainteresowanie. Pamiętam, jak już od progu czuć było zapach skwierczącego na patelni wędzonego boczku. Zasiadaliśmy wtedy do stołu i każdy cierpliwie cze... czytaj dalej...
Jest to popularna potrawa szczególnie na Pomorzu i Kaszubach, co nie znaczy, że gości ona na stołach w całej Polsce.
Czytaj dalej...Te warzywa są dla naszego organizmu bardzo wartościowe!
Czytaj dalej...