Przepis na : deser
T ęskno mi już za owocami, a w szczególności za kwaśnymi wiśniami. Uwielbiam zrywać je prosto z drzewa i kiedy barwią ręce na karminowy kolor. To kwintesencja lata. Z wiadrem wypełnionym świeżymi wiśniami zawsze biegnę do domu, a później godzinami dryluję, aż cała kuchni zamienia się pobojowisko, przypominające miejsce krwawej zbrodni. Ów zbrodnia może być doskonała tylko w jednym wypadku — gdy wiśnie zostaną pysznie wykorzystane. Z tęsknoty za latem, wyciągnąłem jeden woreczek zamrożonych słoneczną porą wiśni... czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...