*zdmuchuje kurz,zbiera papierki po cukierkach,ściera zacieki z kawy,doczyszcza wpółokrągłe ślady po kubkach z herbatą* Taaak...sesja się skończyła. Pozostał po niej bałagan w pokoju,stosy notatek i książek porozkładanych w dziwnych zakamarkach mieszkania. Och i przepisy. I zdjęcia. Szybkiej bezproblemowej prostej szamy. Idealnej zarówno na obiad,kolację jak i...śniadanie! Przecież to oczywiste,że na śniadanie można jeść zupę...a na kolację obiad. It's sesja time a w takim czasie wszystkie chwyty dozwolone-niczym w ... czytaj dalej...