Sezon warzywno-owocowy w pełni trwa, więc staram się wykorzystywać dobrodziejstwa natury póki jeszcze są. Przez to czasami wręcz ciężko mi się zdecydować, na co mam większą ochotę, więc tym razem postanowiłam zrobić 2w1. Później stwierdziłam, że nawet dobrze, że tak wyszło, gdyż cukinię i bakłażana faszeruję w ten sam sposób, więc przy okazji przedstawię Wam to w jednym poście.Ciekawa również jestem, czy też miewacie czasami takie problemy, że najchętniej to zjedlibyście dwie rzeczy po trochu, a tu trzeba co... czytaj dalej...
lubię i cukinię i bakłażana, choć w wersji faszerowanej może troszkę mniej, ale grillowane bardzooo
Nigdy nie robiłam dwóch nadziewanych warzyw jednocześnie. Nie miewam raczej dylematów, o których wspominasz. Jak mamm ochotę na jakąś rzecz, to tylko na nią, a nie na jeszcze inną razem z nią :)Z mięsem też nie mam dylematów, bo mój mężczyzna choć mięso lubi, to może długo funkcjonować bez niego, podobnie jak ja. Tak wiec to mit, że prawdziwy mężczyzna musi mieć codziennie kawał mięcha na obiad :)A takie bakłażany czy cukinie to faktycznie, najczęściej nadziewa się mięsem. Kiedyś robiłam tylko takie, a potem zachciało mi się eksperymentów i teraz cuda w nich zapiekam :)Pozdrawiam.
to tylko pozazdrościć mężczyzny, który potrafi się obyć bez mięsa:) mój brat jeszcze jako tako, ale dla A. mięso to podstawa:P równie dobrze można nadziać jedno, ale zrobiłam dwa:)
cukinia to moje ulubione warzywo :) uwielbiam taka faszerowana wersje :)
Robiłam podobne, fajny pomysł i bardzo fajny smak.
super pomysł, ja do tej pory robiłam z farszem jak do gołąbków, ale ten też mi się bardzo podoba, a tak w ogóle to bardzo lubię cukinię :-)
a ja dziś 1szy raz jadłam cukinię, meega :Dfaszerowane? Spróbujemy na dniach, na peewno :D
Ja też często mam ten sam problem - ja gustuję w warzywnych daniach w faceci - jak to faceci - wolą konkrety, czyli mięcho. Ja zazwyczaj wtedy robię leczo ale wiecznie nie można jeść tego samego (choć bardzo je lubię) i faszerowane warzywa to także strzał w dziesiątkę:)
Moje cukinie na działce już dojrzewają, więc na pewno wypróbuję przepis:)
Super, ja tez mam różne nadzienia na cukinię, i zawsze każdy mi bardzo smakuje :)
dawno już nie robiłam faszerowanej cukinii. Może się skuszę w najbliższym czasie:)
z farszem jak do gołąbków muszą być równie pyszne:) zresztą u mnie pomysłów więcej niż czasu:P
osobiście nawet wolę cukinię niż bakłażana, więc często ona u mnie gości na stole, robiłam z niej zapiekanki, faszeruję, albo stanowi dodatek do dań, a teraz jest bardzo tania, więc warto z niej korzystać:)
dlatego ja staram się zawsze jakoś łączyć warzywa i mięso. Sama na wegetarianizm bym nigdy nie przeszła, ale jeść samo mięcho to też nie, lubię warzywa i mogą stanowić dla mnie większą część posiłku w przeciwieństwie do mężczyzn, którzy muszą mięć kawał mięcha, a warzyw może nie być:P Leczo bardzo lubię, ale w tym sezonie jeszcze nie robiłam. Ja też do zapiekanek przemycam dużą ilość warzyw:)
Bakłażany nie przemawiają do mnie za bardzo, ale taką faszerowaną cukinię bardzo chętnie bym zjadła, pychotka :D
Fajny taki dyplomatyczny posiłek ;) Lubię zaówno cukinię, jak i bakłażany. Lubi,e też kabaczki, więc faszeruję też wszystko ;) Pycha!
Faszerowaną cukinię uwielbiam! Bakłażana mniej, szukam na niego innego patentu
Z uwagi na to, ze nie jem mięsa, nafaszerowałabym ryżem albo jakimś kuskusem .... albo co Ty byś jeszcze dołożyła???
Dla mnie bomba! Pyszny pomysł na niebanalny obiad :)
Uwielbiam faszerowane warzywa, Twoja propozycja bardzo fajna :)
Robiłam bakłażana nadziewanego warzywami mięsem mielonym z kurczaka w niedzielę, ale przepis dopiero będzie. Uwielbiam takie dania.
a może dla odmiany zapominana często kasza gryczana np. z pieczarkami:)
Takie nadziane cukinie i bakłażany to teraz świetny pomysł na obiad :-)
faszerowaną lubię cukinię, a bakłażana wolę w plasterkach i przełożonego mięskiem i sosami w formie zapiekanki ;)
Od czasu jak polubiłam się z cukinią próbuję przyrządzać ją na rózne sposoby, Twój równiez przypadł mi do gustu, na pewno wypróbuję :-)
Też takie robię. Teraz przymierzam się do faszerowanej cukinii. Pozdrowienia A