Do tego roku moimi niezmiennymi książkowymi hitami świątecznymi były trzy książki. Były to: "Gwiazdka" Thrumana Capote, "Noelka" Małgorzaty Musierowicz oraz magiczna "Nigella świątecznie". W tym roku coś się zmieniło. Jamie Oliver wydał książkę ze swoimi sprawdzonymi przepisami na czas świąt bożonarodzeniowych. Od samego początku to książka magiczna, piękny papier, niesamowicie klimatyczne zdjęcia. A smaki? jak zawsze receptury inspirują! nie są bardzo skomplikowane, może nie tradycyjne w polsk... czytaj dalej...
Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)