Oto i spóźnione Środowe Rybki!!! to takie smakowite smarowidło prosto z wrześniowej KUCHNI.Proste w przygotowaniu i bardzo ale to bardzo pyszne!!! A skąd u mnie znowu opóźnienie? otóż rzeczywistość jest taka a nie inna i latam 2 razy dziennie w te i z powrotem ok 1,5 km z Córcia do szkoły. Sił brak, czasu brak a dzieci absorbują bardziej niż kiedykolwiek. Na szczęście Syncio czasem nie śpi czytaj dalej...
Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)