Do ruskich pierogów przekonywałam się długie lata. No dobra, prawda wyglądała tak, że wszystko co zawierało cebule wydawało mi się obrzydliwe a teraz bez niej nie wyobrażam sobie mojej kuchni. Cebulo fobię trochę przeszczepiła mi moja mama, która tegoż warzywa nie znosiła podobnie jak czosnku. Ja na szczęście dojrzałam do pewnych smaków w tym i do tych zacnych warzyw. Kiedy na blogu burczy mi w brzuchu zobaczyłam krokiety z nadzieniem jak do ruskich pierogów postanowiłam i ja takie zrobić, oczywiście po swojemu. K... czytaj dalej...
Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)