Kiedy mówisz, że masz piątkę dzieci, ludzie automatycznie zakładają, że twoja garderoba to wyłącznie dresy i plamy po soku. Cóż, mam dla nich niespodziankę! Dzisiejsza stylizacja to mój mały manifest kobiecości – rozkloszowana czerwona sukienka (idealna do spontanicznych tańców z dziećmi!), krótki beżowy trencz na wiosenne chłody i szpilki, które dodają nie tylko centymetrów, ale i pewności siebie. Wisienką na torcie jest moja nowa miłość – czerwona listonoszka od Słoń Torbalski. Ta ręcznie wykonana... czytaj dalej...