Wiem, że Wy pewnie myślami krążycie już wokół ciast na Wielkanoc, ja szczerze mówiąc jeszcze nie zaczęłam. Dlatego wyskakuję teraz z makowcem, ciastem zupełnie nieadekwatnym do pory ale tak mnie jakoś naszło. Makowce jakoś specjalnie nie są u nas uwielbiane ale ten o dziwo "siadł" i został zjedzony w jeden dzień. Może dlatego, że nie był suchy (jak to ciasto ma w zwyczaju), nie zbyt słodki a morele nadały nutę świeżości. Najlepiej smakował jeszcze ciepły. Po więcej moich przepisów na makowce zapraszam TUTAJ - 18 ... czytaj dalej...