Cała moja rodzina uwielbia naleśniki, nie tylko te na słodko a nawet wytrawne bardziej. Dotychczas naszymi ulubionymi były wiejskie kieszonki (kilk) ale te dzisiejsze chyba je wyprzedzą. Cienkie naleśniki nadziałam farszem podobnym do składników pizzy, poskładałam w koperty, opanierowałam i usmażyłam. Mozzarella w środku świetnie się roztopiła i przy krojeniu była idealnie ciągnąca. Oczywiście podałam je z sosem czosnkowym, który u nas jada się litrami. Takie naleśniki polecam na drugie danie lub kolację. ... czytaj dalej...