Jedna z przekąsek z naszej pierwszej parapetówki. Muszle zostały zjedzone wszystkie. Troszkę z nimi jest pracy, ale pusty talerz po nich, wynagradza wszystkie męki ;) Muszle można nadziać czym tylko dusza zapragnie, na ciepło lub na zimno. Tym razem na zimno, jako idealna przekąska na parapetówkę. Przepis znalazłam tutaj . 'muszle nadziane' Składniki: - 20szt dużych muszli - 5-6 pieczarek - 1 duża cebula - 5 jajek rozm. "L" - 1 łyżka masła - 4 ogórki konserwowe - 2-3 łyżki majonezu - 1 ząbek czosnku - S&am... czytaj dalej...