Inspiracją do powstania tego tortu był właśnie deser zabajone, ale, że ja nie jestem zwolenniczką alkoholu w deserach dla dzieci, więc oczywiście masa musiała zostać zmodyfikowana tak, by nie było tam ani odrobinki trunku. Na szczęście wszystko się udało i tort był bardzo, ale to bardzo smaczny. Dzieciaki zachwycone i dorośli również :) Tort był niespodzianką dla mojego syna, który w ubiegłym tygodniu obchodził swoje dziewiąte urodziny i wraz z kilkoma kolegami i koleżankami świętowali ten jubileusz :D Oczywiście... czytaj dalej...