Kiedy myślę o mango, pierwsze skojarzenie, jakie mi się nasuwa to... Pingwiny z Madagaskaru! Król Julian i guma "Mangowy świeży cios". A kiedy myślę o tiramisu mam w głowie smak kawy i Amaretto. Mmmm... Niestety, kiesy posiada się w domu dwuletniego WszystkoPożeracza, który MUSI zjeść to samo co rodzice, a także goście, nierzadko wyjadając im z talerzy, trzeba poimprowizować. I tak powstało niby-tiramisu, bez jajek, bez kawy i amaretto. Za to z mango, które leżało samotnie w lodówce. Składniki: MUS Z MANGO... czytaj dalej...