Od wielu dni patrzyłam na krzak jarzębiny rosnący niedaleko domu. Zastanawiałam się, jak mogę zagospodarować te piękne owoce, żeby były pyszne. Z pomocą przyszedł mi przepis na konfiturę z jarzębiny znaleziony w jakimś bardzo starym numerze "Poradnika Domowego",chyba z pierwszego roku jego wydania, czyli z 1990. Postanowiłam go wypróbować i pierwszy słoiczek już został spałaszowany z pasztetem :) Polecam, bo smak jest niebanalny, z lekką goryczką, przełamany słodyczą jabłek. Pyszności! Składniki: (na 5 malutkich s... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...