Przepis na : obiad
Szumiał las, śpiewał las, gubił złote liście, świeciło się jasne słonko, chłodno a złociście... Hania uczy się wierszyka, a ja sobie przypominam, że ponad trzydzieści lat temu też uczyłam się go na pamięć. Jesienny chłód czuć już rano i wieczorem. W domach za chwilę rozpocznie się sezon grzewczy, kanapowy, książkowy i herbaciany. Czas, który bardzo lubię, ale zawsze ciężko jest przetrwać listopad, a później styczeń. Te miesiące zawsze ciągną się w nieskończoność. Jesienne chłodniejsze temperatury każą nam ... czytaj dalej...