Każdy z nas od czasu do czasu pakuje walizki lub plecak i wyjeżdża na chwilę dłuższą lub krótszą.W poszukiwaniu spokoju i naładowania akumulatorów.Każdy z nas lubi inny rodzaj wypoczynku.I bardzo dobrze, bo inaczej Bałtyk w lipcu zamieniałby się w puszkę z sardynkami a na Giewont wjeżdżałaby przeładowana kolejka z sierpniowymi turystami w japonkach.Każdy więc udaje się tam gdzie lubi i z kim lubi. Z dziećmi, z żoną, z rodzicami lub kumplami.Z biurem podróży lub bez. Jedziemy za granicę lub ruszamy w Polskę. Wyjeżdż... czytaj dalej...