Uwielbiam pieczywo. Takie krótkie, banalne zdanie, które mówi wszystko. Pamiętam, jak byłem dzieckiem uwielbiałem świeże bułki, kupione rano w pobliskiej piekarni. Pachnące i chrupiące. Najbardziej smakowały bez niczego. Masła do pieczywa nigdy nie używałem; nie lubię po prostu. Zamiennikiem był dla mnie majonez, który łączyłem z wędliną, serem, czy różnymi warzywami. Odkryłem jednak coś, dzięki czemu, czuję się jakbym jadł śniadanie w słoneczny dzień, na tarasie, na wybrzeżu w jednej z włoskich tawern. Od tam... czytaj dalej...
Dieta, przeznaczona do 5 posiłków dziennie. Niewiele zasad, poza dokładnym liczeniem kalorii.
Czytaj dalej...