Przepis na : kolacja
Dziwnie się czuję, bo ryby w niedzielę nie jadam. Tzn dorsza. Prędzej sandacza albo łososia. Ale w całości mógł reprezentować niedzielny obiad. 500 gram dorsza (u mnie mrożony) sól, pieprz, skórka z jednej cytryny olej do wysmarowania naczynia 500 gram ziemniaków gałka muszkatołowa czerwona mielona papryka śmietanka 30% brokuł 3 ząbki czosnku Dorsza oprószyć solą, pieprzem i skórką cytrynową. Odstawić. Ziemniaki pokroić w plasterki lekko podgotować. W tym samym czasie ugotować... czytaj dalej...