Inspirację do dzisiejszych kulinarnych eksperymentów podsunęły mi dziś moje urocze sąsiadki , w których to towarzystwie raczyłam się poranną kawką. Lucynka sprzedała mi pomysł, że cukinię i marchewkę potraktowane obieraczką można by ugotować i podawać niczym makaron, od Gosi zaś wydębiłam recepturę na rozpływające się w ustach drobiowe roladki, którymi częstowała nas ostatnio, podczas rodzinnej imprezki. A ja z tego zrobiłam mix. I całkiem pysznie wyszło. Ale po kolei:) Zacznę od przygotowanego farszu do rolad... czytaj dalej...
Z cukinią jeszcze nie robiłam - zawsze smażę samą marchewkę, ale na oleju rzepakowym, nie na maśle - tak jest zdrowiej dla serca :)
faktycznie zdrowiej, na przyszlość zastosuję tą wskazówkę - dziękuję:)