Upał nie odpuszcza, i w taką pogodę oprócz niebotycznych ilości wody u mnie królują lody i sorbety. Przy pierwszym przepisie na lody w tym roku zapowiadałam wam małą inwazję lodowych inspiracji, i oto kolejna z nich. Oryginalna i nie powtarzalna wersja sorbetu, który spokojnie zrobicie w domu. Ostatnio we sklepach pojawił się arbuz o żółtym miąższu. Niestety ani kawałek nie został mi by wam pokazać to cudo, ale jak tylko ponownie gdzieś będę go miała okazję kupić, to postaram się wam go pokazać. Smakuje... czytaj dalej...