Nigdy nie byłam w Turcji i nie wiem zbyt wiele na temat tego kraju. Ale coś tam czytałam i oglądam czasami różne programy popularnonaukowe. Chciałabym móc kiedyś pojechać tam osobiście, pozwiedzać i spróbować tamtejszej kuchni na miejscu. Dawno temu widziałam film o derwiszach. To zakon muzułmański, który powstał w Turcji w XIII w. Zakonnicy tego zgromadzenia najbardziej znani są chyba z bardzo dziwnej formy medytacji. Otóż medytują poruszając się i tańcząc. Zadziwiające się szczególnie długotrwałe wirowanie. Patrzen... czytaj dalej...
Lubię gotować, ale nie sterczeć godzinami przy garach. Moja kuchnia to dania domowe, smaczne i apetyczne. Poza gotowaniem interesuję się wszystkim co dotyczy grzybów.
Jak Turcja to moja ukochana baklawa, jeszcze nigdy nie odważyłam się na samodzielne wykonanie, ale mam na to z każdym dniem więcej odwagi, więc może wkrótce będe mogla się pochwalić moją własną. :)
Z Turcją kojarzy się pudding ryżowy na mleku posypane najlepiej cynamonem :D
Byłam w Turcji miesiąc, spałam pod namiotem i chłonęłam atmosferę, raz było gorąco, raz wilgotno gdyż wędrowaliśmy z miejsca na miejsce. Baklava była obłędna to fakt ale najbardziej smakowały mi lody i przepisu na nie nie podam ponieważ pojęcia nie mam jak uzyskuje się taką konsystencję natomiast recepturą na najpyszniejszy deser jest co następuje:plaża na brzegiem Morza Śródziemnegołódka podpływająca do brzegudojrzały, słodki i wydrążony melonya w nim gęste, tłuste i lekko ciągnące się lody...Wszystkie składniki razem... doświadczenia zapadające w pamięć na całe życie!Pozdrawiam cieplutko!
Wiewióra - melon z lodami brzmi bosko ! może i ja kiedyś pojadę do Turcji...
Tureckie słodycze to jest temat na..poemat :-), bo tyle tego i co charakterystyczne, wszystko jest przepotwornie słodkie :-). W Turcji byłam po wielokroć, a nawet studiowałam filologię turecką:-) , więc siłą, rzeczy tureckich słodkości sporo się w życiu nawcinałam. Na pierwszym miejscu, bez chwili zawahania, stawiam jednak chałwę (mniam!:-)). W Turcji oprócz dobrze nam znanych chałw sezamowych, są również chałwy orzechowe oraz specjalna chałwa wytwarzana z gruboziarnistej pszenicy. Jest też Pismaniye czyli także chałwa, ale w formie przypominającej naszą watę cukrową, co wygląda szalenie oryginalnie.A oto i przepis na DOMOWĄ CHAŁWĘ:Składniki:1 szklanka ziaren sezamu1/4 szklanki naturalnego miodu1/8 szklanki pistacji1/2 łyżeczki naturalnego ekstraktu z waniliiWykonanie:Ziarna sezamu prażymy na patelni, uważając by się nie przypaliły. Studzimy. Następnie wrzucamy do blendera lub młynka do kawy i rozdrabniamy w pył. Teraz jest pora na dodanie miodu oraz ekstraktu z wanilii. na końcu wrzucamy pistacje. Całość mieszamy i przekładamy do wyłożonej folią aluminiową foremki. Następnie chłodzimy przez kilka godzin w lodówce. Po tym czasie nasza chałwa jest gotowa do spożycia. Smacznego! :-)
mam słabość do chałwy i właśnie turecka najbardziej mi smakuje :)
Dynia z orzechami (Kabak tatlisi)ok. 2 - 3 szklanki dyni pokrojonej w kostkę (można też użyć kabaczka a nawet cukinii - dyna ma jednak ładniejszy kolor)1 szklanka posiekanych orzechów (można zamienić na migdały lub pistacje)3/4 szklanki cukrubita śmietanaorzechy do posypaniaDynię razem z cukrem i orzechami zalewamy niewielką ilością wody i gotujemy aż będzie przeźroczysta, a woda zniknie. Zostawić do wystygnięcia. Podawać z bitą śmietaną i orzechami. Wygląda ślicznie a jeszcze lepiej smakuje!Muszę poszukać jeszcze przepisu na pyszną chałwę z grysiku. Robiłam ją parę razy w czasach licealnych.
Beata, a podpowiesz jakiej odmiany dynia byłaby najlepsza do tego przepisu ?
W Syrii taki deser nazywa się Baluza, ryż gotowany z mlekiem, doprawiony cynamonem. Mi najbardziej smakuje z galaretką zrobioną ze świeżo wyciśniętego soku pomarańczowego. Mniam!!!
Jak Turcja, to tylko cieplutkie kunefe z Antakyi z poetycko ciągnącym się serem w środku. JEst tak smaczne, że niestety nie mam zdjęcia sprzed konsumpcji, bo zawsze szybko znika w magiczny sposób. Są zdjęcia tylko "po":) Nigdy w domu się nie porwałam na zdobienie kunefe, żeby nie zbeszcześcić... :D
Mistyczny jest ten taniec, podziwiam ich zmysł równowagi. Ja byłam potwornie zmęczona, bo o 5 rano wróciłam z dyskoteki a o 6 mieliśmy wyjazd na objazdówkę i wieczorem byliśmy na wirowaniu. Padałam ze zmęczenia dosłownie i dosłownie przytrzymywałam powieki palcami, ponieważ jest to taniec "medytacja" i muzyka monotonna - chyba się zahipnotyzowałam :) Bardzo bym chciała zobaczyć to jeszcze raz ale juz wypoczęta.
ja widziałam tylko w telewizji więc jestem bardzo ciekawa pokazu na żywo, kto wie, może Ty też go obejrzysz ? :)
Jak Turcja to moim najslodszym wspomnieniem jest dondurma-wspaniale ciagnace sie lody o intensywnym smaku. No i oczywiscie chalwa z pistacjami lub lokum-inna odmiana galaretek. Mile wspomnienie zostawil tez malo znany deser jakim jest pismanije-to taki rodzaj chalwy ktora wyglada jak nasza wata cukrowa i robi sie z maki pszennej,cukru i kakao
Sa rozne:czekoladowe,waniliowe,cytrynowe i moje ulubione pistacjowe mocno uzalezniajace :)
Ja używam piżmowej lub Bambino, bo takie sadzę. Ważny jest śliczny pomarańczowy kolor. Makaronowa nie nadaje się