Prawdziwki, a najlepiej cały kosz dorodnych prawdziwków, to marzenie wielu grzybiarzy. Sama miałam kilka razy w życiu piękny sen, że właśnie tymi grzybami i tylko nimi zapełniłam wielki kosz i ledwo mogłam wynieść go z lasu. W wielu rejonach jest to możliwe, szczególnie gdy zna się dobrze prawdziwkowe miejsca, ale mnie się taka cudowna przygoda jeszcze nie przytrafiła. ROZWIŃ I CZYTAJ DALEJ czytaj dalej...
Lubię gotować, ale nie sterczeć godzinami przy garach. Moja kuchnia to dania domowe, smaczne i apetyczne. Poza gotowaniem interesuję się wszystkim co dotyczy grzybów.
Piękny sen... bo żeby być grzybiarzem, trzeba zrozumieć grzyby :) Pozdrawiam!
Iza jeśli w tym roku szczęście dopisze i moje miejsce znowu obrodzi zapraszam Cię na grzybobranie. Kosze pełne prawdziwków już nie będą Ci się tylko śniły ;)
Iza jak kogoś zapraszam to zapraszam ;) nie rzucam słów na wiatr ;) jak będą u mnie grzybki to dam znać, a ty sama zdecydujesz co robić :)
dzięki Kasiu :) kto wie, może będę mogła skorzystać - grzyby grzybami a miło by było po prostu się spotkać :)