Oto moja propozycja na zagospodarowanie wydrążonych środków kalarepek. Nie chodzi tutaj o samą oszczędność czy tzw. ekologię. Bardziej o samą myśl wyrzucania do kosza dobrego jedzenia, podczas gdy mnóstwo ludzi głoduje, bądź umiera z powodu niedożywienia. Wystarczy chwila refleksji i spojrzenie do przodu. Nie wiemy co nas w życiu może czekać. Do produktów należy podchodzić z szacunkiem i racjonalnym myśleniem. Od dawna tak robię, więc zachęcam i Was. A jeśli przypadkiem zostanie wam czegoś w nadmiarze, to... czytaj dalej...