Kocham Barcelonę! Nawet jeżeli ukradli Nam ręcznik z plaży, zostawiliśmy kartę przy kupowaniu biletów na metro, zgubiliśmy się w pierwszym dniu, bankomat w krytycznym dla Nas momencie postanowił zatrzymać Nasze pieniądze i odesłał z kwitkiem, a telefon dział tyle co pokazać, która jest godzina. Nie mniej te kilka dni były fantastyczne! Przepiękne kamienice, z dala od turystycznych wycieczek. Można było poczuć się jak mieszkaniec. Odpuściliśmy sobie odwiedziny głównych zabytków, bo widzieliśmy je już przy pie... czytaj dalej...