Rok za mną. Pamiętam, jak do pierwszego postu usiadłam zestresowana, długo się zastanawiałam „udostępnić” czy dać sobie spokój. Wątpliwości, jak to zwykle ze mną jest, było dużo: bo jak nikt nie będzie czytał, bo to głupie, bez sensu. Luby słuchając mojego miauczenia, usiadł ze mną. Spytał się, gdzie problem, bo on nic złego tu nie widzi. No […] Artykuł Pink Envelope pierwszy rok! pochodzi z serwisu Pink Envelope . czytaj dalej...