Nie byłoby Hiszpanii bez paelli. Portfel z milionem monet pozwolił Nam, poza stołowaniem się w pobliskim McDonald’s, również na spróbowanie czegoś z kuchni hiszpańskiej. Przy głównej ulicy La Rambla byliśmy z każdej strony nawoływani przez kelnerów do lokali. Uciekliśmy w mniej toczną i spokojną uliczkę, gdzie bez natarczywej pomocy mogliśmy przejrzeć menu w poszukiwaniu paelli. […] Artykuł Paella musiała być pochodzi z serwisu Pink Envelope .