Witajcie wieczorkiem :). Dzisiaj szybko, zwięźle i na temat choć nietypowo :) U mnie też w serduszka choć z innej bajki. Poszewek w ten deseń uszyłam już cztery komplety. Półtora tygodnia temu dostałam luźne zamówienie na "walentynkę". Pokazałam co mogę wykonać i wybór padł na takie poszeweczki. Cieszę się, że nie musiałam robić nowych zdjęć (światło ostatnio traaaagiiiiczneee). Oczywiście len, koronka bawełniana, a do tego wydziergane serducha , sznurek lniany i drewniane koraliki. I to tyle na dzisiaj - znikam... czytaj dalej...