Ich miłość była prawdziwa. Tylko zdarzyła się w złym momencie. Świat Eli w Wigilię legł w gruzach. Świat Kamila zawsze był chłodny, pusty i sztywny jak ręcznie tkany świąteczny obrus jego wyniosłej matki. CZYTAJ DALEJ
Gotuje bo lubię, pieke bo kocham to robić i bawie sie tym doskonale.Zapraszam do odwiedzania mojego bloga Moje Małe Czarowanie.