Pojechaliśmy do Bąkowej Góry w styczniu tego roku, spodziewając się z opisów w necie, uiścić drobną opłatę za wstęp. Wszystko zamknięte na głucho, więc tyko opłaty pobierane są w okresie wiosna, lato, jesień. Teren był otwarty, nikogo nie było. CZYTAJ DALEJ czytaj dalej...
Gotuje bo lubię, pieke bo kocham to robić i bawie sie tym doskonale.Zapraszam do odwiedzania mojego bloga Moje Małe Czarowanie.