W Piszu do zwiedzania jest sporo i obeszliśmy już sporą część miasta. A ponieważ był piękny dzień i moje urodziny zarazem, stwierdziliśmy że popłyniemy statkiem po Jeziorze Roś. To był dobry pomysł choć na samym jeziorze ciemne chmury zasnuły niebo i zbliżała się burza, malownicze zjawisko na niebie. Uciekliśmy przed burzą dzięki kapitanowi statku. CZYTAJ DALEJ
Gotuje bo lubię, pieke bo kocham to robić i bawie sie tym doskonale.Zapraszam do odwiedzania mojego bloga Moje Małe Czarowanie.