Przez Małyń przejeżdżamy dość często a czasami się zatrzymujemy na lody czy napój, kupowane w małym wiejskim sklepiku który zlokalizowany jest w zabytkowym budynku. Teraz ładnie odnowiony, przyciąga oko. To tutaj na cmentarzu spoczywają moi bliscy. To tutaj Ner jest czysty, i tutaj obserwujemy ptaki. Teraz, w zimowy dzień zapraszam na spacer po majowym Małyniu, bo wtedy jest najpiękniej. CZYTAJ DALEJ czytaj dalej...
Gotuje bo lubię, pieke bo kocham to robić i bawie sie tym doskonale.Zapraszam do odwiedzania mojego bloga Moje Małe Czarowanie.