Kowary przywitały nas lekkim deszczem więc postanowiliśmy zajrzeć pod ziemię do kopalni uranu. Na zewnątrz mimo deszczu ciepło w kopalni coś koło 8 stopni i wilgotność 97 % - zmarzłam ha ha. CZYTAJ DALEJ czytaj dalej...
Gotuje bo lubię, pieke bo kocham to robić i bawie sie tym doskonale.Zapraszam do odwiedzania mojego bloga Moje Małe Czarowanie.