Uniejów odwiedzamy kilka razy do roku bo mieszkamy całkiem niedaleko, jakieś 40 km. Jeździmy tam latem, zimą, wiosną, jesienią ale zdjęć to my za dużo nie mamy. Oj chyba że sesja zimowa z światełkami świątecznymi. zajrzyjcie koniecznie. Dziś opowiem o zamku odwiedzonym latem. Będzie jeszcze kilka artykułów o zamku w Uniejowie a dziś tylko pospacerujcie i popatrzcie jaki on ładny i zadbany. CZYTAJ DALEJ czytaj dalej...
Gotuje bo lubię, pieke bo kocham to robić i bawie sie tym doskonale.Zapraszam do odwiedzania mojego bloga Moje Małe Czarowanie.