Byliśmy tam podczas pandemii, lockdownu, wybieraliśmy miejsca gdzie ludzi brak. W Bielicach nie widzieliśmy nikogo z kim można by było pogadać o dworku ale po obserwacji w necie dworu w 2009 roku, widzę że właściciel zadbał o to aby odzyskał on swoją świetność. Zobaczcie sami. CZYTAJ DALEJ czytaj dalej...
Gotuje bo lubię, pieke bo kocham to robić i bawie sie tym doskonale.Zapraszam do odwiedzania mojego bloga Moje Małe Czarowanie.