Nigdy nie wypijam takich ilości herbaty jak jesienią. To właśnie ten czas, gdy mam ochotę rozgrzewać sie za jej pomocą od rana do wieczora. Rano, gdy wracam zmarznięta z przedszkola, po południu, gdy pracując przy komputerze dobrze jest popijać coś dobrego, lub wieczorem gdy leżę pod kocem z dobrą ksiażką, bądź oglądam kolejny odcinek skandynawskiego kryminału. Kubek gorącej herbaty z cytryną lub miodem wręcz wskazany. Ostatnio przetestowałam liściastą angielską herbatę TET Lord Grey i chciałabym podzielić ... czytaj dalej...