Dzisiaj zapowiadane woski z nowej kolekcji. Na pierwszy ogień poszły Pink Hibiscus i Midnight Oasis. Wosk PINK HIBISCUS znajdziecie tutaj. Mocny bordowy kolor tego wosku bardzo mi odpowiada, chociaż z czasem palenia zapach słabnie i nie zostaje na długo, to mogę go polecić. Nie lubię herbat z hibiscusem, bo mają cierpki smak. Tutaj w wosku go nie wyczuwam. Dla mnie ten zapach idealnie sprawdzi się w jeszcze chłodną wiosenną noc. Wosk MIDNIGHT OASIS znajdziecie tutaj. Ten fioletowy wosk tuż po rozpaleniu... czytaj dalej...