Burza- postrach dzieciństwa. Nie lubiłam, bałam się, chowałam się. Dlatego zaintrygowała mnie ta książka. Teraz już się nie boję tak bardzo (gdy nie huczy za mocno!), ale czuję respekt! To żywioł! Sama książka to dwie linie czasowe – obecne lata i lata 80, czyli te ciężkie dla nas, Polaków, komuna, milicjanci na ulicach, SB. A cała historia zaczyna się od pioruna! Paweł Kotowski, pasjonat burz i fotograf otóż od niego zaliczył zgon. A cały jego sprzęt fotograficzny otrzymał Krzysiek Szorca, który przeg... czytaj dalej...
Mama, żona, gospodyni.
Pracuję, a wolny czas dzielę między rodzinę i kuchnię.
Moja mała pasja, mój świat