Czas ostatnio tak się śpieszy, że zupełnie wyleciała mi z głowy pewna mała rocznica. Niby wiele, niby niewiele, ale 26 stycznia minęły trzy lata od momentu, gdy zostałam blogerką. Początki były raczej bardzo typowe, całkowicie amatorskie (po latach jest trochę lepiej) i raczej nie rokujące dobrze na przyszłość. Pisanie bloga rozpoczęłam jakże typowo czyli od wpisu powitalnego. Swą blogową działalność Czytaj dalej... Post Ups… zapomniałam i Link Party #11 pojawił się poraz pierwszy w Krzywa Prosta . ... czytaj dalej...