"Upiory XX wieku" to zbiór opowiadań takich mocniejszych, straszniejszych jak i tych, które wprawią nas w zadumę. Jak to bywa z antologiami jedne są lepsze, a drugie ciut gorsze. Niektóre wręcz ciężko było przetrawić, ale większość dobra, klimatyczna, trzymająca w napięciu i wywołująca niepokój. Autor bardzo umiejętnie przemycił do każdego jakąś życiową mądrość. Większość opowiadań bardzo mi się podobała, a mamy ich tutaj piętnaście. Na wyróżnienie zasługuje "Pop Art", "Synowie Abrahama" i "Peleryn... czytaj dalej...