"Malarz dusz" to moje pierwsze spotkanie z autorem. Jak książka dotarła, to trochę przeraziłam się jej gabarytem, bo zawiera ona ponad 600 stron. Książka okazała się jednak bardzo przyjemna w odbiorze i czytało się naprawdę super. Barcelona rok 1901, młody malarz Dalmau Sala balansuje na granicy dwóch światów. Z jednej strony biedota, która gnieździ się w mrocznych, ciasnych zaułkach, a z drugiej bogate, olśniewające budowle. On sam musi wybrać pomiędzy kochającą rodziną, biedną, walczącą o sprawiedliwość sp... czytaj dalej...