Nic nie wskazywało na to, że ten dzień będzie inny niż wszystkie. Stefek spóźnia się na pierwszą lekcję. Razem z Iwo i Kaśką zostają razem wybrani do nietypowej misji, a mianowicie mają uratować foki. Nie było by może w tym nic dziwnego, ale zostali zwerbowani przez urządzenie podobne do obiektywu aparatu fotograficznego i to coś nazywało siebie Okiem. Gdy weszli w promień światła zostali teleportowani na plażę, gdzie były foki. Na plaży oprócz fok znajdował się też dziwny spodek do zadań specjalnych. C... czytaj dalej...