Książek Grahama Mastertona czytałam dosłownie kilka. W przypadku najnowszej powieści zaciekawił mnie bardzo sam jej opis. Choć horrory czytam bardzo sporadycznie, jeszcze rzadziej oglądam, to akurat tę pozycję postanowiłam poznać. Od książki ciężko się oderwać. Nie zdawałam sobie sprawy, że horror może mnie aż tak pochłonąć. Od początku jest klimatycznie. Mamy tutaj motyw starego domu w którym z niewyjaśnionych przyczyn znikają ludzie. Słychać tu dziwne szepty przez co klimat jest momentami stras... czytaj dalej...