Tej autorki chyba większości nie trzeba przedstawiać. To, że jedna z moich ulubionych to już wiecie. "Chechło" to kolejna bardzo dobra książka. Paulina Maxellon chyba zaczął prześladować pech. Jednego dnia miała idealną pracę, narzeczonego w którego była zapatrzona jak w obrazek i pełne konto. Następnego dnia okazuje się, że ma długi i postawione zarzuty. Żeby spłacić długi zatrudnia się w gminie i dodatkowo pracuje jako kelnerka na różnych rautach. Na jednym z nich spotyka swojego byłego. To o... czytaj dalej...