Jesienne stragany

Jesienne stragany

Jesienne stragany

Im dalej odjeżdżaliśmy od morza, tym klimat stawał się ostrzejszy, bardziej górski, ciągle jednak zaskakiwało bogactwo roślinności i to że mimo pierwszego dnia listopada zieleniły się jeszcze liście.   Drzewa, w przeciwieństwie do ich polskich odpowiedników, były ulistnione na tyle solidnie, że zgubiliśmy gdzieś jesienną porę roku, cofając na kilka dni kalendarz. Im dalej byliśmy od Batumi, tym okolica wydawała się biedniejsza, a ludzie, niczym klimat, stawali się ostrzejszy w swoich gestach i słowach... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Jadło i czytadło

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.