Oto moje stare "wypociny" upieczone i udekorowane przed ładnych kilku, nawet kilkunastu laty:) Dodam, że kiedyś nie było tylu rzeczy ułatwiających dekorowanie tortów. O silikonowych foremkach nie było nawet mowy, a barwniki dostawałam od koleżanek i rodziny z USA. Ech, to były czasy:) czytaj dalej...