Dawno nic nie publikowałam, prawdę powiedziawszy nie zdawałam sobie sprawy, ze minęły prawie trzy miesiące od ostatniego posta na blogu. Już wkrótce opiszę co jest tego powodem, ale zacznę może od dodania przepisu. Sezon przetwarzania owoców i warzyw trwa u mnie w najlepsze, naprawdę nie ma dnia abym czego nie smażyła, obierała, wekowała itd. Z pewnymi przepisami nie ma zmiłuj i trzeba swoje zrobić, ale zasłyszałam genialny przepis na powidła śliwkowe, które są prawdziwą zmorą, jeżeli chodzi o ich przygotowanie ... czytaj dalej...
100 % weganka