„Każde dziecko zasługuje na przynajmniej jednego dorosłego, który zawsze będzie stać po jego stronie” T. Zieliński Bardzo się z tą myślą zgadzam, ALE też świadomie uczę się tego cały czas. Zostałam/zostaliśmy wychowani w pokoleniu, które bezwzględnie ma być posłuszne autorytetom. Często nawet nikt nas nie pytał co się stało, co tu zaszło – ważniejsze było co powiedziała nauczycielka, inny dorosły na placu zabaw, sąsiadka czy ciocia-dobra rada. W tym wyrośliśmy i takie schematy przenosimy nieświadomie do swo... czytaj dalej...