Tak się składa, że jestem mamą czwórki moich ulubionych dzieciaków począwszy od nastolatka a skończywszy na niemowlaku. Tak, mam w domu nastolatka a właściwie nastolatkę i tak, dzieć ten uwielbia czytać – co uważam jest jednym z moich wychowawczych sukcesów Teraz moje dzieci maja od miesiąca wakacje, bo naukę w ED udało nam się zakończyć już w maju – więc czytelnictwo kwitnie! Dziewczyńska lektura dla nastolatek, połknięta dziś przez moją córkę. „Koci zaułek. Marzenie Oli” napisany przez Beatę ... czytaj dalej...